Witaj Internauto.
O biznesie opartym na marketingu sieciowym, pierwszy raz dowiedziałem się na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, jednak musiało upłynąć aż kilkanaście lat zanim tak naprawdę zrozumiałem, o co w tym wszystkim chodzi. Przez wiele lat, kilka osób próbowało przekonać mnie do tej branży…, ale ja ciągle się przed nią broniłem.
Firma, którą wówczas prowadziłem prosperowała bardzo dobrze, a moja sytuacja finansowa była całkiem niezła. Uważałem, że skoro wszystko jest OK, nie warto nic zmieniać. Jednak jak to w życiu bywa – są wzloty i upadki.
Po wielu życiowych perypetiach zrozumiałem, że to, co wówczas robiłem, oparte jest na mniej stabilnym gruncie niż mi się wydawało. Dzięki swojej łatwowierności i za namową nie życzliwych mi osób, popełniłem kilku poważnych błędom biznesowych. Moja stabilność zawodowa i finansowa w krótkim czasie znacznie się zachwiała. Wtedy właśnie zrozumiałem i jednocześnie odczułem na “własnej skórze”, jak twardymi i mało etycznymi zasadami rządzi się świat tradycyjnego biznesu.
Uświadomiłem sobie, że muszę coś zmienić w swoim życiu, aby nie popełnić kolejnych błędów. Doszedłem do wniosku, że w biznesie, który prowadziłem przez blisko dwadzieścia lat, ciągle byłem narażony na takie lub nawet większe problemy, ale tylko jakimś cudem wcześniej udawało mi się ich unikać.
Zrozumiałem, że jeżeli nie znajdę sobie czegoś innego, to zawsze już będę żył w ciągłej niepewności, że może następny mój klient lub kontrahent okaże się kolejnym oszustem i znów stracę pół dorobku swojego życia.
Wtedy to właśnie powrócił do mnie po raz kolejny temat MLM…, ale teraz potraktowałem go zupełnie inaczej. Szybko uznałem, że warto się temu przyjrzeć z bliska.
Zobaczyłem w tym systemie alternatywę, która wydała mi się o wiele bardziej sprawiedliwsza od biznesu, który prowadziłem i mniej narażoną na wszystkie problemy tradycyjnej działalności.
Tak oto na przełomie roku 2005 – 2006 znalazłem się w branży Multi Level Marketingu, którą obecnie uważam za idealny model biznesowy dla osób otwartych na nowe możliwości, kreatywnych i z żyłką przedsiębiorczości, lubiących kontakty z ludźmi i nastawionych na rozwój osobisty.
We wrześniu 2013 roku rozpocząłem nowy rozdział swojej kariery w branży marketingu partnerskiego, to właśnie wtedy podjąłem współpracę z nowo-powstającą polską firmą Duolife Sp. z o.o.
Pomimo, że produkty, koncepcja działania, wizja i cele firmy DuoLife od samego początku przypadły mi do gustu, jednak nauczony wcześniejszymi doświadczeniami i opierając się na znanych mi historiach firm, które szybciej znikały z rynku niż powstawały, postanowiłem że dam sobie i firmie czas i w pół-biernej postawie będą obserwował jak się to wszystko będzie rozwijać. Tak też uczyniłem.
Będąc cały czas na bieżąco z tym co się dzieje w DuoLife, spotykając się i rozmawiając z dowodzącymi firmą, jak i z ludźmi którzy już się w to zaangażowali, uczestnicząc w wielu firmowych konferencjach sukcesywnie dochodziłem do wniosku, że DuoLife jest tym na co czekałem od początku swojej przygody z MLM.
Facebook Comments